
Nie taki makaron straszny, jak go ugotują
W społeczeństwie krąży mit, który mówi, że jedząc makaron, nie można schudnąć. Jednak rzadko kiedy ktoś przelicza jego kaloryczność bez obfitych dodatków. Natomiast sam makaron ma ok. 330-350 kcal/100 g. Podczas gotowania wchłania wodę i jego kaloryczność spada co najmniej o 100 kcal, więc jest porównywalna do… batona.
Makaron – król wartości odżywczych
Często można się spotkać z opinią, że gdy chcemy schudnąć, powinniśmy wykluczyć makaron z diety. Nie jest to prawdą! Oczywiście makaron na diecie jest jak najbardziej dopuszczalny, ponieważ stanowi bogate źródło minerałów i składników odżywczych. Dostarcza nam potas, magnez, wapń żelazo, sód oraz witaminy – B1, B2. Jeżeli chcemy przejść na dietę, aby zrzucić zbędne kilogramy, powinniśmy wybierać makaron pełnoziarnisty, ryżowy lub gryczany, ponieważ zawiera on dużo błonnika oraz witamin z grupy A i B.
Owiany złą sławą
Skoro makaron ma tyle plusów, to dlaczego jest postrzegany jako bomba kaloryczna? Wszystko dzieje się za sprawą dodatków – to właśnie sery, sosy, mięsa i inne dodatki stanowią zagrożenie dla naszej sylwetki. Więc jeżeli uwielbiamy spaghetti, zmieńmy sos z paczki na pomidory w puszce, a na pewno kaloryczność naszego posiłku będzie mniejsza. Przygotowując posiłki, w skład których wchodzi makaron, postarajmy się, aby był on ugotowany al dente, ponieważ wtedy ma niższy indeks glikemiczny. Dzięki dużej zawartości błonnika będzie dłużej się trawił, my będziemy nasyceni, a nasz organizm oczyści się z toksyn.
Wielu producentów umieszcza na opakowaniach napisy, które podsycają teorie na temat niezdrowego makaronu, kreując swoje produkty na lepsze od innych. Najczęściej spotykaną informacją jest komunikat: „bez sztucznych barwników i konserwantów”, mimo że żaden suchy makaron ich nie posiada. Warto kierować się zatem zdrowym rozsądkiem i czytać składy produktów.
Paletta à la Pasta!
Makaron może być prosty, zakręcony, a nawet mieć kształt literek, z których możemy układać różne wyrazy. Producenci oferują nam pełną paletę nowych wymiarów i kształtów, nie zmieniając przy tym wartości odżywczych i kaloryczności. Są makarony długie, czyli proste, rurki, wstążki, nitki, a także krótkie – rurki, świderki czy muszelki. Rodzajów jest jeszcze więcej, przykładowo razowe, orkiszowe, żytnie, pełnoziarniste, gryczane, kukurydziane, a nawet z ciecierzycy. Kombinacji sposobów przygotowania i podania jest wiele! Jednak przy diecie wszystko zależy od tego, jaki rodzaj makaronu, a nie kształt wybierzemy.
Warto jeść makaron na diecie odchudzającej, ponieważ nie jest on produktem tuczącym ani wysokokalorycznym, przez co nie stanowi zagrożenia dla naszej sylwetki. Jednak należy pamiętać, że dopiero po zjedzeniu odpowiednio ugotowanego makaronu jesteśmy nasyceni i nie tyjemy.